zdjęcia jak ostatnio u mnie bywa robione o 7.00 rano telefonem ...w pracy, tuz przed oddaniem zamówionych rzeczy...ufff
pudełka, a w nich przepiśniki...
pudełka trochę nie pasują do notesów kulinarnych, ale miały być na drobiazgi ...
tylko na początku przepisnik w nich leżał:)
ale żeby nie było żem leń...pokazuję co zrobiłam...:)
z całego serca dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawione komentarze:)
Cudne te Twoje przepiśniki. Urzekł mnie ten zielony, bo to mój ulubiony kolor, cudoowności. :)
OdpowiedzUsuń