dawno mnie nie było, ale to nie znaczy, że próżnowałam:)
działo się dużo, nie wszystko zdążyłam sfotografować zanim poszło w dobre ręce...rano ciemno po powrocie z pracy nadal ciemno...a terminy gonią
dobrze, ze coś niecoś złapałam...
pociachałam Magiczną Kartkę...piękne grafiki, stempel i odrobina brokatu i ...
voila świąteczna kartka gotowa:)
Śliczne wszystkie Iza ale to ostatnia wpadła mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pierwsza i ostatnia powalają. Jakiś szczęściarz dostanie takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńzimowe zwierzaczki fajnie się prezentują i ten brokat ładnie lśni...
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczności, wszystkie bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że dodałaś nowego posta :), bo już zaczynałam się martwić...
OdpowiedzUsuńno ale karteczki rekompensują Twoja nieobecność - CUDNE :)
Piękne kartki. Maja w sobie niesamowita lekkość. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :) Piękne kompozycje, cudnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuń