niedziela, 14 czerwca 2015

Kaligraficznie i nostalgicznie...

witajcie Kochani
dzisiejszy post jest nieco smutny..
bo zakończyłam najcudowniejsze  roczne
kaligraficzne warsztaty 
z Ewą Landowską...
żal, że coś tak niezwykłego się skończyło, 
choć poznałam wspaniałych ludzi:)
Ewo ...dziękuje, ze Jesteś
że cudnie uczysz i oczarowujesz 
magią kreślenia liter...
i Wam cudne DZIEWCZYNY:)
a na zakończenie Ewa otrzymała 
taki komplecik z moimi pierwszymi stalówkami:)







Ewo DZIĘKUJE:)
NIECH ŻYJE KALIGRAFIA
LITERY I COPPERPLATE!!!

a Wam kochani dziekuję za komentarze pod poprzednimi postami :)
buziaki

7 komentarzy:

  1. Śliczny komplet!
    Podziwiam Twój zapał i miłość do kaligrafii - piękna to dziedzina, ale żmudna i wymagajaca niezwykłej precyzji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny komplet! Podziwiam i cichutko zazdroszczę wspaniałych umiejętności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny komplet!! a pismo....świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały komplecik, a Tobie gratuluję ukończenia kursiku :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oh kaligrafia to SZTUKA - podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Klimatyczne i bardzo piękne prace!
    pozdrawiam :)
    Max

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz uskrzydla<3
dziekuję...z całego mojego pyzatego serducha:)