witajcie Kochani
dzisiejszy post jest nieco smutny..
bo zakończyłam najcudowniejsze roczne
kaligraficzne warsztaty
z Ewą Landowską...
żal, że coś tak niezwykłego się skończyło,
choć poznałam wspaniałych ludzi:)
Ewo ...dziękuje, ze Jesteś
że cudnie uczysz i oczarowujesz
magią kreślenia liter...
i Wam cudne DZIEWCZYNY:)
a na zakończenie Ewa otrzymała
taki komplecik z moimi pierwszymi stalówkami:)
Ewo DZIĘKUJE:)
NIECH ŻYJE KALIGRAFIA
LITERY I COPPERPLATE!!!
a Wam kochani dziekuję za komentarze pod poprzednimi postami :)
buziaki
Śliczny komplet!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój zapał i miłość do kaligrafii - piękna to dziedzina, ale żmudna i wymagajaca niezwykłej precyzji :)
Przepiękny komplet! Podziwiam i cichutko zazdroszczę wspaniałych umiejętności!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny komplet!! a pismo....świetne:)
OdpowiedzUsuńWspaniały komplecik, a Tobie gratuluję ukończenia kursiku :))
OdpowiedzUsuńWspaniały komplet!
OdpowiedzUsuńOh kaligrafia to SZTUKA - podziwiam
OdpowiedzUsuńKlimatyczne i bardzo piękne prace!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Max