zdjęcia takie sobie , ale ogólnie mazianie wyszło całkiem, całkiem...
mam nadzieję , że mazianki się spodobały:)
pnącza trafiły do sypialni a imiona do pokoju dziecięcego:)
buziaki i dziękuje za wszystkie ciepłe komentarze pod poprzednimi postami :)
ach...już nie mogę sie doczekać Rzeszowskich Spotkań Scrapowych...
12 października tuż, tuż...
Wooooow!!! Wspaniale to zrobiłaś;) Jestem pod wrażeniem;)
OdpowiedzUsuńale super wyszło :D
OdpowiedzUsuńMazianki? Wow fantastyczne!!!!
OdpowiedzUsuńWow! Jestem pod wrażeniem! Rewelacja:)Serdecznie pozdrawiam -Peninia♥♥♥
OdpowiedzUsuńhttp://peniniaart.blogspot.com/
Wyszło super, tez bym tak chciała maziać:)
OdpowiedzUsuńCudne te mazianki... zwłaszcza że je mam na ścianie :))
OdpowiedzUsuńMaziaje jak sie patrzy, świetnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maziaki, jest na co popatrzeć!
OdpowiedzUsuńAleż cudnie Ci to wychodzi!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pomaziałaś, Zdolniacho!;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, piękne wykonanie . Bardzo pomysłowe ozdabianie ścian.
OdpowiedzUsuńPomaziałaś cudnie :):):)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne:)
OdpowiedzUsuń