Witajcie
Dzisiaj przychodzę z mini kursikiem
kolorowania stempli.
Z góry informuję, że nie jestem ekspertem
po prostu chcę Wam pokazać jak ja koloruję stemple.
A moje proste sposoby i umiejętności
może się Wam przydadzą.
W sklepie pojawiło się ostatnio wiele nowych stempli do kolorowania,
niektóre nawet spod mojej ręki.
Stempel dzidziusiowy NIEMOWLĘ
dzisiaj gra główną rolę na moich karteczkach.
Pomysł na falbankę z papieru zaczerpnęłam od NOVINKI :)
Jak widzicie powstały dwie karteczki,
na niebieskiej stempel został pomalowany tuszami
a na różowej kredkami akwarelowymi.
Na początu odbiłam stemple
na grubym 300 ( gramatura) białym, gładkim papierze.
Użyłam tuszu wodoodpornego
tu STAZON ale bardzo lubię też ARCHIVAL
Tuszem w kolorze cielistym dośc mocno rozwodnionym pokryłam
ciałko dziecka.( Ranger tattered rose)
Odrobinę tuszu i wody mieszm na płytce do mediów
i nakładam na odbitkę pędzelkiem.
Zdjęcia są duże żebyście zobaczyli wszystkie drobne elementy
i pociągniecia pędzla.
Kolorem nieco ciemniejszym ( Ranger tea dye) zaznaczyłam cienie.
Zwróćcie uwagę, że środek buzi jest najjaśniejszy.
Jeszcze raz pokryłam ciałko tuszem bazowym żeby wyrównać koloryt.
Teraz przyszedł czas na body.
całe pokryłam delikatnym niebieskim odcieniem bazowym.
Policzki pokryłam tuszem pigmentowym, opuszkiem palca.
Teraz przyszedł czas na położenie cieni na bodziaka.
Wybrałam kolor lekko turkusowy.
Nałożenie koloru na załamania materiału
da ciekawszy efekt niż nałożenie koloru na całość.
Teraz przyszedł moment na nałożenie cienia wokół niemowlęcia.
Użyłam mocno rozwodnionego koloru, a nastepnie
dodałam mocniejszy odcień wokół ciała.
Lubię też dodać kropeczki białym długopisem na ubranko i policzki.
A tak stempel prezentuje się na karteczce.
Teraz kolej na stempel kolorowny kredkami akwarelowymi.
W sklepie pojawiły się fantastyczne kredki PRIMA
warto sie pośpieszyć z zakupami, bo kolorują cudnie.
Metoda kolorowania jest podobna jak wżej przedstawiona.
Zaczynamy od najjaśniejszych odcieni
i nakładamy kolejne ciemniejsze warstwy.
Pamiętajcie o tym by zostawić jaśniejsze części ciała i ubrania.
Wtedy nasza kolorowanka będzie miała bardziej trójwymiarowy i naturalny charakter.
Delikatnie potarłam wilgotnym pędelkiem stempel,
żeby kolory sie przeniknęły i wyrównał kolor.
A tutaj stempel prezentuje się na gotowej kartce.
I dwie karteczki, dwa stempelki gotowe!
Musicie same spróbowac i zdecydować,
czy malowanie tuszami czy kredkami akwarelowymi
bedzie Waszym ulubionym sposobem kolorowania stempli.
Jeśli ten mini kursik się Wam spodobał
napiszcie proszę kilka słów komentarza.
A do zrobienia tego kursu i karteczek użyłam:)
bardzo dziękuję , widzę że nie diałeł taki straszny ...coś mi się rozjaśniło w głowie . Dziękuję . KArteczki są świetne
OdpowiedzUsuńJak to nie jesteś ekspertem od kolorowania? Tym kursem właśnie pokazałaś, że jesteś:) Świetnie pokolorowane stemple - też bym chciała tak umieć...
OdpowiedzUsuń