sobota, 3 marca 2012

pastelowy lew ...



ten pastelowy obrazek wykonałam ...no właśnie 12 lat temu , ostatnio znaleziony na strychu ma swoje 5 minut sławy...wspominany ciepło przez Gosię:)wierną FANKĘ

3 komentarze:

  1. Fajniutki, taki mięciutki (tzn kreska przyjemnie miękka) (wczoraj kupiłam se krytki i pewnie też coś zmaluję tzn zrysuję) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny jest:)Jest Twój mail gdzieś na stronce??

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz uskrzydla<3
dziekuję...z całego mojego pyzatego serducha:)