sobota, 5 października 2013

naściennie ... ciag dalszy:)

Małgosiu i Robercie...DZIĘKUJE:) za udostępnienie swoich ścian:)
a wszystkim odwiedzającym dziękuję za odwiedziny i pozostawione ciepłe słowa:)

mam nadzieję, że juz niedługo za dni kilka spotkamy się na 
RZESZOWSKICH SPOTKANIACH SCRAPOWYCH:)





16 komentarzy:

  1. Ale super, świetnie wykorzystałaś tą ściankę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ fantastycznie wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie mogę, jaki odjazd. Super, ale chyba bałabym się usiąść na tej kanapie - obraz bardzo realny :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale czadowa ściana!!! Przepięknie wyszło :D Aj jak chciałabym być z Wami w Rzeszowie, chciałabym...

    OdpowiedzUsuń
  5. Super super, i ten efekt można poczuć się jak w centrum wielkiej ulicy Nowego Jorku

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW! że tak inteligentnie się wyrażę. WOW! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudnie poszalałaś!!! Rewelacja! Efekt niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odjazdowo! To pierwsze skojarzenie :) Ściana robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  9. REWELACJA!!!!
    z wrażenia zaniemówiłam....
    Niesamowity efekt!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super:) na takiej ścianie to masz naprawdę duże pole do popisu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama to namalowałąś??? Przyjedx do mnie!!! Ja chcę jakies fajne cos na ścianie w pracowni!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Łał ale czadowe arcydzieło:)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz uskrzydla<3
dziekuję...z całego mojego pyzatego serducha:)